Nowy kesz już na swoim miejscu, po poprzednim nie ma śladu.
Bardzo proszę o odkładanie mikrusów tam skąd zostały zabrane i sprawdzanie czy się dobrze trzymają. Dziękuję.
Hej Paszteciki, przecież ja nic takiego nie powiedziałam, że spaliliście miejsce, może magnes puścił i kesz spadł na ziemię. Jakby co to zmienię miejsce na inne.
Ostatnio edytowany 2013-12-27 20:30:13 przez użytkownika Molly1 (iwmali) - w całości zmieniany 1 raz.