Wybraliśmy się na spacerek po okolicy w świąteczny dzień. Nie spodziewałam się, że będziemy szukać keszy. Keszyk znaleziony szybko i sprawnie. Niestety nie byłam przygotowana i nie miałam worka, a ten w którym był, był strsznie podarty. Mam nadzieję jednak, że tak ukryty nie zmoknie za bardzo :) Znaleziony wspólnie z Damkiem.