Serdeczne dzięki za zielonki i za miłe słowa, a ja myślałam, że nikt nie znalazł mojego finału.
Strasznie żałuję, że nie mogłam być na miejscu o 14, wtedy poznałabym osobę, która podjęła FTF, bo do tej pory nie wiem kto to był tą "błyskawicą"?
Przy następnym keszu będę na pewno, bo powoli kiełkuje mi w głowie następny "detalowy" konkurs.