Ktoś tu chyba za bardzo chciał tę skrzynkę na drajw-ina zaliczyć i z rozpędu rozjechał barierkę; na szczęście nie tę, która nas interesuje. A pod mostkiem malowniczo sączyła się Bełdówka niosąc niepowtarzalny bagienny odór. Aż mi się wakacje przypomniały:)