Rzeszów
Dziękuję za 22 dni wspaniałej zabawy. To mój pierwszy AKQ i mam nadzieję znaleźć się kiedyś na jakimś finałowym evencie. Dzisiaj miałam 70 km do najbliższego finału i postanowiłam wybrać się do niego rano. Po wszystkich komentarzach odnośnie rzeszowskich keszy, po obejrzeniu lokalizacji spodziewałam się słoika w dziupli
Jakże się myliłam. Doskonałe wykonanie, super maskowanie, certyfikaty i bardzo bogata zawartość.
Bez wymiany. Poczęstowałam się jedynie certyfikatem :-)
Ostatnio edytowany 2013-12-27 19:11:48 przez użytkownika silentium - w całości zmieniany 2 razy.