FESTUNG BRESLAU
Kawior&Jardo wykonali naprawdę kawał dobrej roboty (i to nie jest żaden kawał
) !!! Finał poprzedzony był wieloma fajnymi etapami, których zdobywanie sprawiło mi wiele radości. Przeganiani przez załozycieli raz w jedną, raz w drugą stronę bawiliśmy się świetnie, szkoda, że tak krótko :)))))) Finał fajnie ukryty, obok czekały różne inne atrakcje (przyczajony Lenser, ukryta Kawior). No i super sprawa, że poza finałem mieliśmy we Wrocławiu bonus. Rozmach tegorocznego finału powalił mnie na kolana - super sprawa. Świetnie bawiliśmy się w dolnośląsko-warszawskim gronie, koniecznie musimy to powtórzyć !