2013-12-10 22:00
Czajorek
(3574)
- Znaleziona
Wieczorne rozruszanie starych kości z Markuzem... trochę szukaliśmy, bo kordy jakoś pływały... ale gdy już wyczailiśmy miejsce ukrycia to nie było przebacz i keszyk złapaliśmy... niestety, rozpadł się nam w rękach - chyba klej nie wytrzymał temperatury... jednak jako że my grzeczne chłopaki, zaopatrzyliśmy się w superglue i naprawiliśmy - przywracając mu pierwotny wygląd... jeszcze tylko wpis i skrzynka wróciła na miejsce z którego ją dobyliśmy... fajny patent... bardzo dziękuję i pozdrawiam... czajorek