Sympatyczne pospotkaniowe keszowanie w większym gronie. Boguś czytał ops na głos, uważnie go słuchałem bo w moim GPSie opis niewidoczny. Gdy znaleźliśmy słupek, byliśmy już w domu

Bawiliśmy się świetnie.
P.S. Sprawdziłem ponownie po poprawkach. GPSMAP 62 wyświetla już fotoopis w spoilerach, ale ciągle jest to zbyt niewyraźne do odczytania. Także jak kesz ma być do podjęcia z Garminem, to opis musi być tekstowy, a nie w formie zdjęcia i kropka.
Dzięki za kesza.