UFF - nie było łatwo;) Zwłaszcza pod koniec ...
Skrzynka zmusza i do pomyślunku i do wysiłku;) Wreszcie miałam pretekst by zwiedzić Katownię (ja przy kasie podałam się za studenta i spokojnie weszłam na "ulgowy" ;D ). Co do reszty to musicie zobaczyć i ocenić sami. Drugi etap wg. mnie najlepiej robić WCZEŚNIE rano - skrzyni tych rozmiarów nie da się podjąć szybko i niepostrzeżenie. A dobrze by cieszyła oko jeszcze wielu "geokretów" ;)
Dla mnie bomba;)))