Tak, tak... to ja i to mój pierwszy kesz który próbowałem odnaleźć razem z latoroślą, imiennikiem tego, co pieseła poduszczył na koteła. Okazało się, że od samego początku zostaliśmy namierzeni przez RoDaJJów o czym nie omieszkali niezwłocznie powiadomić czających się za każdym krzakiem keszożerców. W końcu skrzynka została podjęta w towarzyśtwie Pyry i NTU co tu dużo mówić przy wydatnej ich pomocy, choć swoje musieliśmy przedreptać Elektryzująca wycieczka do zoo i z powrotem, połączona ze zwiedzaniem gustownego betonowego ogrodzenia zaliczona.
Młodzież zachwycona.
TFTC
Bez wymiany
Pozdrawiamy "z za miedzy"
A... byłbym zapimniał... dzięki dla RoDaJJa za kordy na pijaną kaczkę. Mały wyszarpał ją Matce Naturze zanim zdążyłem podnieść wzrok z nad "giepeesa" Będą z niego ludzie.
![Uśmiech Uśmiech](lib/tinymce/plugins/emotions/img/smiley-smile.gif)
Ostatnio edytowany 2013-12-16 19:51:59 przez użytkownika Glauberyt - w całości zmieniany 1 raz.