#923<br />
Ha, a wcale nie trzeba przyłozyć siły na początku, żeby samochód ruszył. Wystaczy stanąć w odpowiednim miejscu startowym (tj. mając około metr za tylnym zderzakiem). Za czwartym razem, ale poszedł.<br />
A już bardzo to miejsce uszczęśliwiło moją małżonkę, która przechdzała się obok naszego niby-toczącego się samochodu, a tu ludzie z następnego (co to toczył się już szybciej) zawołali "powiedz tam tacie, żeby nam zjechał". Taki komplement to trzeba umieć wykombinować. A może to zasługa miejsca magicznego