2013-12-08 13:44
yoshio
(
1958)
- Gevonden
prawdopodobnie ostatnia w tym roku wyprawa z morrisonem.<br />
i kolejna perełka na trasie!<br />
o ile w domu Kazimiery czuliśmy się jak u siebie, to tutaj kitraliśmy się w każdym kącie. nigdy nie wiadomo, jakie złowrogie siły mogą drzemać w takim miejscu...<br />
ogólnie "rozbrojenie" kesza poszło szybko, trochę czasu spędziliśmy na zwiedzaniu. strach pomyśleć, co tu się kiedyś odbywało... z drugiej strony szkoda, że wszystko tak ładnie posprzątane, na glanc. byłby klimat...<br />
TFTC!