Ustępujący Ksawery nie mógł nas powstrzymać przed niekrótkim spacerem po brzozowca. Potem przyszło wykazać się małpią zręcznością, ale warto było, bo kesz iście misterny i oko cieszący. Sięgać miała Domi, wyszło inaczej Dziękujemy bardzo, kesz okraszamy oceną znakomitą. Domi & Uhuhu