2013-12-05 12:29
mlynarczykm
(
46)
- Found it
czoraj trybiki pod moją zacną kopułą w końcu wskoczyły na swoje miejsca i udało mi się rozwiązać tego przyjemniaczka ;)
Niestety było to na 5 minut przed wyjściem z pracy i zrobiłam to niedbale przez co kopnęłam się lekko w zapisie ostatecznych współrzędnych. W domu podjęłam postanowienie poprawy i pomogłam sobie Excelem, o którym pisało kilku moich poprzedników. Keszyk poddał się dziś dość szybko, nie licząc czasu, który spędziłam na studiowaniu pobliskiego planu miasta, bo centralnie przy keszu akurat dziś i akurat o tej godzinie jakiś cholernie rozgadany mugol musiał zaczepić znajomą mugolkę i ją tam napastować milionem słów. Sympatyczni ludzie, ale nie mogli sobie wybrać jakiegoś innego miejsca? Tak chociażby 5 metrów dalej...
Jeden z funkcjonalnych elementów pojemnika pękł mi w rękach przy odkładaniu, ale nie wymaga to natychmiastowej ingerencji serwisowej :P