Ach, miejsce w istocie robi dobrze w oczy. W maju tak nam zrobiło dobrze, że spędziliśmy tam (w zasadzie kilkanaście metrów dalej) dobre dwie godziny, mimo, że zasiedliśmy tylko na sekundkę...<br />
<br />
Teraz znaleźliśmy prawie bez problemu, bo wszystko było równo przysypane śniegiem i nie wiedzieliśmy, od czego zacząć. Ale się udało. Niestety silny wiatr zniechęcał do kontamplacji...<br />
<br />
IN/OUT: tylko wpis.
Pictures for this log entry: