Nie bojąc się porannego deszczu wyruszyliśmy do Kampinosu na wycieczkę. I jak się okazało, dobrze zrobiliśmy, bo oprócz zdobycia fajnych keszy i odwiedzenia miejsc dawno nie widzianych, przez większość dnia świeciło słońce :))<br />
<br />
Ładne miejsce wypadowe do Kampinosu, ale wóz radzę zostawić we wsi (chyba, że ma się 4x4 albo służbowy).<br />
<br />
IN: chyba coś z biżuterii<br />
OUT: klamerka, ukretowiona na miejscu...
Pictures for this log entry: