Skrzyneczka podjęta zgrabnie wraz z Buniaczkiem i Layio w ramach małego rekonesansu po nowych skrzyneczkach. :)
Tutaj to nasze wspolne szukanie zaczęło się robić groteskowe.Jakoś tak aura Polanki nam się udzieliła. Na szczęście pogoda skutecznie zniechęcała mieszkańców do spacerów, więc i mniej osób widziało nasze wyczyny. x)
Na początku uczepiliśmy się jednego sposobu ukrycia, a tu wystarczyło nieco ruszyć mózgownicą, (co jest trudne, jak się jej nie ma x) ). I muszę tutaj przyznać, że jak na mikrusa, to ten się idealnie wpasowuje w otoczenie, aż był lekki strach podejmować.~~ Trzeba było tylko odczekać parę osób przy samochodach.