Historia lubi sie powtarzać :). Coś tak mi switało że zacna Drużyna MTB ( sprawdziłem i potwierdzam) dokonując wpisu w mojej, już zarchiwzowanej skrzyneczki "Myjka" (wycięli drzewo), klikała o grzybie, który wyrósł w miejscu ukrycia kesza. Dzisiaj ja podejmując tą skrzyneczkę mocowałem sie z grzybkiem, króry ze wszystkich sił bronił "swojej" skrzyneczki czule ją obejmującOby symbioza trwała wiecznie. TFTC !!