2013-11-26 21:21
Geogosia
(3327)
- Znaleziona
zakochałam się w tym miejscu. Wieża przepiękna, skłania do zadumy...
Co do samego kesza: brudny i mokry (paradoksalnie logbook w dobrym stanie). Chyba wcześniej ktoś go źle potraktował, bo pojemnik ewidentnie nie jest sprawcą jakości wnętrza a nieuwaga człowieka... Wyjęłam wszystko, powycierałam, osuszyłam, oczyściłam pudełko, zmieniłam worek na nowy, trwalszy i kesz już jest jak nowiutki. By przypadkiem właścicieli nie martwić - serwis nie jest potrzebny! Gdyby to miało znaczenie: odzienie werzchnie zmieniło barwy z zieleni na czerń :)
wielkie dzięki za pokazanie miejsca!!!!!
IN: GK