W czasie dojścia do tej skrzynki byliśmy ostrzegani przez naruu, że łatwo nie będzie. GPS też nie pomagał, właściwie z początku wskazał zupełnie inną lokalizację, na szczęście pomógł nam GPS PRO tak bardzo dokładny, i udało się trafić na miejsce ukrycia. Samo schowanie wyjątkowo pomysłowe, jakby idealnie stworzone pod pojemnik. A w środku tysiące małych fantów, każdy znajdzie coś dla siebie