Cóż tylko siąść i ręce załamać. Pierwszy etap znaleziony expresem. Spisanie kordów i do drugiego. Sugerowana podpowiedź znaleziona równie szybko i ... Kordy pchały mnie nieco w bok i nie udało mi się na niej nic podejrzanego namierzyć. Moźe w dzień będzie łatwiej. Reasumując nie mam szczęścia do Twoich keszy :(