Pierwszy etap odkryty już dano, ale jakoś nie po drodze nam było. Wreszcie się zmobilizowaliśmy, tym bradziej, że teren został ogrodzony
Na szczęście ogrodzenie jest formalnością (nie mniej jednak wchodzimy na czyjś teren) i nie stanowiło większego problemu. Skrzynka stała na wierzchu, ale dzięki ogrodzeniu jest chyba bezpieczna :-).
Dziekujemy,
Dorota i Jarek
djg-geo@pwr.pl