Ciężko wyjąć, ale jakoś się udało wieczorową porą na wycieczce ze Snieeegiem i Lupim. Gdyby nie kesz, to z pewnością bym się nie dowiedział o tym placu ;) Dziękuję i pozdrawiam!
Pozdrawiamy również zabawną panią z fajnym psem, nadal nie wiemy o co chodziło z "dziękuję" :D