Powiem tak, zelter jest jedną z najważniejszych rzeczy w moim życiu. Teraz trochę w innej formie, ale nadal żyć bez niego nie mogę. Na pierwszym etapie przydała się nowoczesna technika, a na finale zauważyłem, że coś nie tak z moimi oczami, bo gdy Zbyszek wołał widzę kesza, to ja się pytam, a gdzie jest most . Reko - dziękujemy.