2013-11-22 15:30
amen.
(661)
- Znaleziona
Do granic to zazwyczaj mi nie śpieszno, bo w końcu i daleko i dziko. Dziś jak już się było w okolicy, to i tu się podeszło. Strażnik granicy był dla nas wyzwaniem, bo skrył się niemiłosiernie pośród maskowania którego teraz tam aż z naddatkiem, oby się nie zgubił. Pomogłem mu trochę wyjść z ukrycia. Przy finale manymanymoons widząc ukrycie rzucił się z wielką chęcią podejmowania, ale, że jako mało co go nie zabiło, to ja zrobiłem hop siup i kesz był już w mej dłoni. Tak, szczerze, podobało mi się. :)
W końcu girls just wanna have fun! Yeah!