Wraz z Blondo i Uhuhu na porannym keszobraniu. Fajnie, że Pepik ma tu nawet swoją ulicę, którą można dojechać w pobliże skrzynkiSama mogiła nieco przymaskowana, chyba żeby nie było ją za łatwo znaleźć, wspólnymi siłami dotarliśmy jednak w oba miejscaDzięki!