Kafyj w środku lasu? Może być! Tu współrzędne poprawne, problemu z dotarciem na miejsce nie było. Z podjęciem też nie. Towarzysz siłaczem nie jest, łydki jakieś takie liche ma, więc to ja robiłam za windę. Podpatrzyłam jak to się robi poprzedniego dnia, bo martuś z r00tem robili podobnie Obyło się bez upadku z wysokości.