2013-11-16 11:18
RoDaJJ
(
11631)
- Znaleziona
Zaparkowaliśmy czujnie w oddaleniu od bazy i dyskretnie docieraliśmy na miejsce. Pozwoliło nam to nakryć postać, w charakterystycznej pozycji kucająco...wpisującej. Tak oto objawił nam się Zabel, po raz pierwszy dziś. Sympatyczna rozmowa, nie tylko o keszach i każdy w swoją stronę...
Za skrzynkę i pomysł dziękujemy. trochę szkoda, że nie możemy być na niedzielnym zwiedzaniu bazy.