Projektu zwiedzanie z martuś i r00t7.
Cholera, do domu miałam wracać, ale Mariosi wyciągnęli na multaczka. Jakby nie paczeć, drive in

Zapakowali my się ledwo do geobolidu. Takiej masy on jeszcze nie przerabiał. Nagle zawieszenie obniżone o jakieś 20 cm. Nie ma co, spotrowa fura

Bez obrażania się, proszę. Wiecie jak jest.
Skrzynka przygotowana świetnie, nie ma co! U Mariosów inaczej nie może być! Zdobyłam STF, hurra!
P.s. Chyba na skrzynkach Mario&Monia oddam wszystkie rekomendacje.