2013-11-15 21:22
ronja
(17747)
- Znaleziona
Hello,
Largo House ... Ten kryptonim nijak się dzisiaj miał do miejsca, które dla wielu było jedynym domem w tej wojennej zawierusze. Oświetlony na wzgórzu pałac i niosące się echa bankietu były tylko maskowaniem dla zagrożenia, czającego się w zakamarkach parku wroga. Podobno pod latarnią najciemniej ... Podejście od tyłu, przez chaszcze. Cicho, spokojnie, bez latarki, z przystawaniem co chwilę i nasłuchiwaniem odgłosów z góry ... Jeszcze tylko pokonanie przesieki, obejście przeszkody wodnej i odszukanie skrytki z zasobnikiem. W pobliżu skąpana w świetle glorietta (?) i jacyś ludzie ... Spokojnie, obserwuj, rób swoje ... Jest, zadanie wykonane. Teraz odwrót i do bezpiecznej bazy ...
Pzdr, Wojtek