W miejscówce wydłubałem jedynie worek po chipsach. Wróciłem nawet do auta po sprzęt specjalistyczny na wypadek zbyt głębokiego wepchnięcia ale niestety więcej tam nic nie było. Obejrzałem teren w najbliższej okolicy ale resztek kesza też nie znalazłem.
Ostatnio edytowany 2013-11-15 11:42:34 przez użytkownika Norbert&Asia - w całości zmieniany 1 raz.