Jak czytam logi poprzedników to nie wiem czy my zrobilismy to źle czy oni. Skrzynka podjęta bez dotykania drzewa i budowania piramidy. Ponownie zegarmistrzowska robota, w dodatku po ciemku przy latarkach (nie, nie wyjmowaliśmy logbooka patykiem chociaż były takie propozycje, poszliśmy na całość).