Po całym dniu keszowania był zjazd na bazę na ognicho, po jedzeniu podsumowaliśmy zdobycz z całego dnia i wyszło 29 skrzynek - no nie, jedną trzeba dorobić i tak z jednej zrobiły się 2 a nawet 3.
Pierwszy etap i chwila zawahania ale poszło, drugi już bez problemów.
W drodze powrotnej nakryliśmy przy pierwszym etapie kolejnych szukaczy, w tym... Monię która miała problemy ze znalezieniem pierwszego etapu... dopiero później dotarło do nas że ona jest (współ)autorem tej skrzynki

hi hi.