Kesz zgarnięty podczas wakacji we Władysławowie z Rozartem. TEN BUNKIER ABSOLUTNIE MNIE ROZWALIŁ. W wielu już byłam, ale ten jest przewyjątkowy. Zupełnie inny - układ, wygląd, konstrukcja i jest totalnie świetny. Historia też mnie urzekła. Trochę stromo było się dostać, a wydostać jeszcze bardziej, ale udało się. Daję znakomitą i rekomendacię. DZIĘ-KU-JĘ!