2013-11-09 16:00
mlynarczykm
(
46)
- Znaleziona
GPS chyba nie ogarnął warunków pogodowych, które z resztą były ciężkie, wędrował sam po mapie nawet jak stałam w miejscu. Do domu wróciłam zmarznięta i w przemoczonej kurtce, ale z pewnymi osiągnięciami, które dają sporo satysfakcji ;>
Po chwili błądzenia w końcu udało nam się z bezsenną zlokalizować kesza na zasadzie "To musi być gdzieś tutaj! Macaj!" ;)