TFTC - skrzynka podjęta w wesołej choć już zmoczonej mocno ekipie. W drodze do skrzynki jakoś tak wyszło, że szlismy przez las "gęsiego" - i co chwilę jak się odwróciłam to ubywało osób! Normalnie Blaire Witch Project - jak zostaliśmy w trójkę to już niezłym truchtem zasuwaliśmy;) Kachlok namierzony bez większych problemów, gdy namyślaliśmy się jak go zaatakować - pojawili się pozostali członkowie ekipy i niezawodny Wuzet, który szybko zanurkował w otchłań pieca. I tak razem pokonaliśmy tego smoka ... tfu ... kachloka;)))
Ostatnio edytowany 2013-12-03 22:23:31 przez użytkownika Kika - w całości zmieniany 1 raz.