2013-11-07 12:01
Layio
(
4638)
- Found it
Pierwszy kesz znaleziony podczas drugiej już wyprawy na Saharę, tym razem towarzyszył nam założyciel. GPS zaprowadził nas prawie dokładnie pod pierwszy etap, nie obyło się bez podpowiedzi, i nawet jestem zdania, że bez niej było by bardzo cieżko. Ale gdy już wiedzieliśmy czego szukać, szybko odnalazło się ten etap, maskowanie super, nadal jestem ciekaw jak autor to zrobił, można tylko wyrazić podziw. Do etapu końcowego daleko nie było, oczywiście skorzystało się z innej, bardziej zarośniętej drogi, ale na szczęście to jesień. Tu się spojrzało, tam się spojrzało, no i jest. Fajne pudełko, rzadko się takie spotyka. Coś się tam wymieniło, zabrałem też Travelbuga z gc.com, aż dziwne, że ktoś go wrzucił do tej skrzynki.