Godzinka do zajęć... zdążę? Zdążę! No to hajda na rower. A na miejscu tłum gimbusów i pytają o jakieś osiedle, jakiś zbiornik retencyjny bo pani profesor nie ogarnęła.
Dostali mapę żeby się czymś zajęli a ja zająłem się niepostrzeżenie keszem. Na zajęcia zdążyłem. Dzięki za skrzyneczkę, bardzo fajnie schowana i zamaskowana! :)