2013-11-04 09:44
gregoryk88
(
181)
- Znaleziona
Podlęta szybko i bezproblemowo.
Z tej tuby nie szło wyciagnąć logbooka bo jakiś korek go blokował w środku, jak sie okazało był to fant na wymianę.
Zabrałem go, żeby już nie psuł nikomu zabawy.
Wyciągałem te ustrojstwo prawie pół godziny.
Geocaching ma dawać przyjemność a nie flustrację.
Zarzut też mam do samego logbooka, jeśli w ogole można go tak nazwać.
Brak nawet prowizorycznego certyfikatu.
Najbardziej niedbały kesz jakiego w życiu podejmowałem.
Zdaję sobie sprawę, ze to jest pierwszy kesz założyciela, ale chyba są jakieś granice.
Po podjęciu tego kesza normalne ode chciało mi się keszowania.
GPS nie używałam, bo wiedziałem gdzie znajduje sie ten obiekt.
OUT: niszczęsna pieczątka
IN: 2 eurogrosze
Dziękuję za kesza