Yy... ale ja jestem gupia:/ Produkcja pieczątki w toku, obawa o pogodę szarpie nerwy, a ja zakonotowałam sobie, że spotkanie będzie w środę. Z błędu wyprowadziła mnie dopiero lektura najnowszych logów. No cóż, już się nie odstanie, będę śledzić propozycje kolejnych spotkań.