2013-11-03 08:00
Pawello
(4543)
- Znaleziona
Jeden z głównych celów naszego dzisiejszego keszowania. Specjalnie zabraliśmy rowery, żeby w miarę sprawnie przetransportować się pod samego buka. Rzeczywiście, jest to potężne drzewo i bardzo wiekowe. Ktoś tam nawet wyrył na nim rok 1954. Kesz po reaktywacji świetnie się kryje i do tego został solidnie wykonany. Z przyjemnością dokonaliśmy wpisu. Później ostra jazda powrotna w okolice Lutoryża, gdzie parkowaliśmy. Fajny kesz. Razem z Volframem.