Miejsce całkiem ciekawe, szkoda, że tak popada w ruinę. Nie ukrywam, że trochę problemu było z drugim etapem. Ukrycie jest tak konspiracyjne, że gdyby nie konsultacje, to byśmy ich nie znaleźli, a i inni po naszej wizycie mogliby mieć problemy. Spore zaskoczenie było na etapie trzecim i potem już tylko pozostał finał. Dzięki za zabawę