Nie spodziewałem się tu TTF-a. Bardzo fajny obiekt, miejsce, sposób ukrycia i sam pojemnik również świetne - szkoda, że nic nie zostało z wyposażenia. No i ta kupa śmieci przy wejściu trochę psuje ostatnie wrażenie
Jak to w takich miejscach bywa, gołębie + metal = niezłe efekty dźwiękowe i pełne gacie. Ciekawe, jak powstała ta dziura w ścianie, bo jak byliśmy tu na WN w maju, to dałbym głowę, że jeszcze jej nie było
Widoki z dachu zacne. Dzięki za kesza. Wrzuciłem i zabrałem geokreta.