2013-11-02 23:59
Zabel
(
2013)
- Found it
wycieczka rowerowa zaliczona, liście zgarnięte, kominek rozpalony, po kolacji zostały okruchy. No to wpisy po całodziennym keszowaniu po północno-zachodnich rubieżach.
Ale co to, 13??? Nie... nie może tak być, przesądny jestem, więc szybko trzeba coś zaliczyć. Co by tu....
późna pora jest, więc można atakować Spławie.
Zero ludzi, cisza, jeden samochód tylko przejechał. Miejsce odmienione po remoncie, na ostrych kordach co prawda stoi coś czerwonego, ale szybki rzut okiem i keszyk w ręce. Niestety w środku mokro, logbook pływa, i nie pachnie zbyt ładnie. W mikrusie zostawiłem karteczkę a logbooka zabrałem do wysuszenia. Podrzucę go jutro wieczorem.
Dzięki!