U góry już dzisiaj byliśmy, teraz należało udać się poniżej poziomu gruntu. Poniekąd przyjemne miejsce, w miarę czyste (co nie oznacza, że się tam nie ubrudzimy):-), a przede wszystkim ciepłe :). To trzeci taki obiekt odwiedzony w mojej karierze.. i chyba najbardziej zadbany
.
Dzięki, Tatiana