Byzuch jak to byzuch skrzynka w fajnym miejscu ale znalazłem ja kilkanascie metrów od kordów rozwalona w maczek pozbierałem to i owo i skitrałem na kordach lekko maskujac. Zniszczenie skrzynki to nie robota mugola racvzej jakiegos głodnego zwierza który próbował sie do srodka dostac bo rozzypane było ale nie rozkradzione. Dzieki za kesza.