jezeli chodzi o organizacje wyprawy na te wycieczke zupelnie o niej zapomnielismy xD bladzilismy 3 godziny hahaha ja z moim kuzynem. szlismy z obu stron rzeczki niepolecam takiej drogi hah xD po dwoch godzinach doszlismy w takie "bagno" ze szkoda pisac a moj niesamowity kuzynek wpadl do rzeki

pomysl przedni gdy juz znalezlismy miejsce poszlo jak po masle zaraz pred nami chyba ktos byl bo wpis w logbooku byl z tego samego dnia. ty za przygode