Wspólna wyprawa Algida, Redan, Kajetan, Brasia spowodowała, że bagno wciągło nas na dłuższą chwilę. Tym bardziej, że nasze kordy były nieco rozbieżne. W końcu polegając głownie na sobie udało się wydobyć upragniony finał. Bez wymiany. Dzięki za wszystkie kesze i niezapomnianą zabawę.