Nie było problemu ze znalezieniem. Gorzej już z maskowanie, ale jakoś się to udało. Pojemnik jest lekko pęknięty u góry przez co nie trzyma się wieczko. Jak wyciągnąłem pojemnik z worka, to część fantów wylądowała w min.
Do środka wrzuciłem mini zwierzaka (kot), a zabrałem żółtojaskrawy oblask.
Co do miejsca, to jest genialne. Godne polecenia i rekomendacji. Brawo za odnalezienie i jeszcze lepsze ukrycie.