Miesiąc wcześniej mimo kilku prób nie udało się. Podpowiedzi z logów i bezpośrednie od osoby, która skrzynkę zaliczyła mówiły, że widać ją z drugiego brzegu. Być może kaczki na jakiś czas ją zajumały, ale postanowiły oddać i dziś dokonałem wpisu. Mimo, że po porannych opadach mostek zamienił się w lodowisko.